(bo Graffi oprócz życia 'w internecie' czasami też żyje w realnym świecie

)
a biorąc pod uwagę jakieś takie główniejsze na rynku przeglądarki to osobiście w ilościach w jakich wypowiadać się jakoś szerzej mogę to korzystałem z IE, Opery i Firefoxa (w wielu jego mutacjach, ale ogólnie to wszystko ten sam silnik, et. jakieś dodatki wmontowane na na stałe(?) już 'fabrycznie') i tak, pomijając narazie aspekt bezpieczeństwa to tak:
- IE jest totalnie niekonfigurowalny i go już nawet od tej strony wygody w korzystaniu dyskwalifikuje w moich oczach (no dobra, nie ma dla Linuxa też

), w wersji dopiero 7 nauczył się że pliki PNG mogą być przezroczyste, że coś takiego jak karty a nie że zawsze trzeba nowe okno odpalać... że świat wymyślił coś takiego jak RSS i Atom (i że to ułatwia życie ciutkę...) że w IE style (CSS) i ogólnie HTML jest w wielu miejscach interpretowane po swojemu (taka niedogodność, ale cóż, ludzie piszący strony albo muszą tego unikać albo kogoś krótko mówiąc 'olać') co widać na przykładzie nie przechodzenia kolejnych testów ACID, lub przechodzenia ich "100 lat za murzynami"
- Opera, no to tak, przeglądarka bardzo szybka, miła w użytkowaniu, korzystałem z niej pare ładnych lat i nadal obstaję przy tym że jest bardzo dobra, ma rewelacyjny czytnik RSS / ATOM, napisana na bibliotekach QT i mi osobiście bardzo to pasuje (ale to taka sprawa wyglądu w sumie tylko) rozumie wszelkie jakieś aktualne standardy i potrzeby (rozumie przezroczyste pliki PNG, na technologiach AJAX'owych się nie wykłada) przechodzi testy ACID, no dobra, ACID3 jeszcze nie w pełni ale i tak tych parenaście procent co brakuje to nie problem w zasadzie już, i tak jak wspominałem działa nad podziw szybciutko, otwarcie wielu kart nie powoduje jakoś zamulania się przeglądarki - dla mnie jest na prawdę fajna

mi osobiście w Operze brakuje dobrej i konfigurowalnej blokady elementów stron (czyt. sprawnego i sprytnego blokowania przeróżnych reklam)
- Firefox (i jego wszelkie modyfikacje jak np. Flock, tudzież dziwne zmiany nazw jak Iceweasel), tutaj sprawa jest dość ciekawa, przeglądarka jest sama w sobie nie bardzo bogata, ale instalując jej rozszerzenia otrzymujemy coś co ma potrzebne nam funkcjonalności w dodatku konfigurowalne w zasadzie w każdym detalu

wtyczki pozwalają po nie bardzo długim czasie poblokować dosłownie wszystkie reklamy które nas wkurzają (w tym kawałki kodu HTML na stronach można przeglądarce kazać ignorować - super) jest bardziej ociężały niż Opera, zabiera więcej pamięci podczas działania, otwarcie wielu kart daje znać o sobie, jednak niemierzalna dosłownie możliwość blokowania reklam przekonała mnie niedawno do przesiadki z Opery na Firefoxa, przechodzi wszelkie testy ACID, chociaż ACID 3 nadal pare punktów procentowych gorzej niż Opera (ale ogólnie jest ok ten temat bo chociaż autorzy coś robią)
- Google Chrome - jakieś dziwactwo jak dla mnie, miało być fajne a wyszło dziwne, poza tym nie mam zdania

no i tak... dla wyjaśnienia (po krótce przynajmniej), testy ACID, tak 1, 2 czy 3 mają za zadanie pokazać ile i jak przeglądarka umie pokazać rzeczy i w jakiej zgodności ze standardami które na sieci obowiązują - powinny obowiązywać
no i do rzeczy, czy Firefox czy Opera to kwestia przyzwyczajenia w większości, ale w wolnej chwili przetestuj Firefoxa

tudzież możesz
tymi wtyczkami zainteresuj może
